Pyszne, pachnące ziołami masło bez masła na bazie awokado. Nie zawiera nawet grama mleka!
Masło bez masła przyjęło się w mojej rodzinie bardzo dobrze, zainspirowało też moich znajomych i czytelników bloga Dostałam sporo maili z podziękowaniami i wszyscy podkreślali, że jest to ciekawa alternatywa dla masła i różnych smarowideł na bazie utwardzonych tłuszczów. Bardzo się cieszę i dziękuję za tak pozytywną reakcję
Dla mnie i dla mojej rodziny jest to ważne, że ten rodzaj „masła” przygotowuje się w domu ze znanych nam składników. O jego składzie sami decydujemy, jakiego oleju użyjemy, przypraw, ziół, itp.
W dzisiejszym przepisie znajdziecie awokado zamiast dyni hokkaido. Pomysł ten powstał, kiedy okazało się, że zarówno mój rolnik nie ma już dyni hokkaido, jak i żaden sklep w pobliżu. Stało się więc jasne, że jeśli chcę korzystać z masła bez masła w tych miesiącach, kiedy kończą się zapasy hokkaido, muszę opracować jakiś alternatywny przepis
Awokado wcale nie jest takie zielone, na jakie wygląda, jego środek jest żółty i właśnie o ten środek nam chodzi. Poniżej znajdziecie przepis na to masło, do którego tym razem dodałam sporo ziół, a czasami dodaję też drobno posiekany/zmiażdżony czosnek i delektuję się masłem czosnkowym
WAŻNA INFORMACJA!
W tym tygodniu zgodnie z TCM zaczyna się wiosna, od 13 lutego, a wraz z nią najlepszy czas na wiosenne oczyszczanie ciała, umysłu i domów. Jeśli planujecie różne wiosenne posty i chcecie zaprowadzić porządek w domu i w życiu, najlepiej zacząć już w ten weekend, będzie to zgodne z naturalnymi rytmami przyrody (ten korzystny czas potrwa do 19 lutego). Kolejny dobry czas, żeby przeprowadzić post/oczyszczanie to okres od 7 do 20 marca. Chciałabym tu jeszcze jedną ważną rzecz powiedzieć, w TCM nie poleca się głodówek jako metody oczyszczania ciała, ponieważ są one przyczyną różnych komplikacji zdrowotnych, zaburzają gospodarkę hormonalną i możemy wpaść w stan letargu. Zamiast tego, zwłaszcza teraz, kiedy ciągle jeszcze jest zimno, poleca się picie różnych zup lub szejków na bazie gotowanych zbóż, warzyw lub owoców. Pomysły na szejki ze świeżych warzyw/owoców pochodzą z Kalifornii, gdzie po prostu jest ciepło i mieszkający tam ludzie potrzebują bardziej ochładzającego pożywienia. Inaczej wygląda to na Północy. Wyobrażacie sobie Eskimosów, którzy zaczynają dzień od soku z marchwi? Ciekawe, czy mieliby siłę, żeby wyjść z igloo?
(Inna sprawa, że Eskimosi nie mają dostępu do świeżych warzyw, ale to takie moje teoretyczne rozważania, żeby uzmysłowić problem). Więcej napiszę wkrótce
ZIOŁOWE MASŁO BEZ MASŁA
Rodzaj posiłku: baza do kanapek, past, musów, kremów
Podajemy z: chlebem i j.w.
Wegetariański: tak
Wegański: tak
Bezglutenowy: tak
Pięć Przemian: działanie wzmacniające
Ilość porcji: duża kostka masła
60 g awokado, żółta część
200 ml śmietanki sojowej sojasun (bez GMO)
lub innej roślinnej
100 g oleju kokosowego extra virgin i raw
1oo ml oleju w żółtym kolorze, np. ryżowy, lniany, o delikatnym smaku
3 – 4 łyżki soku z cytryny
sól do smaku
2 – 3 łyżki posiekanych świeżych ziół: zielona pietruszka, bazylia, tymianek
i/lub 1 – 2 ząbki czosnku
1. Awokado kroimy na pół i wybieramy łyżką żółtą część (60 g). Przekładamy do blendera, wlewamy śmietankę, dokładnie miksujemy.
2. Osobno rozpuszczamy olej kokosowy w kąpieli wodnej, jeśli po rozpuszczeniu jest gorący, odstawiamy na bok, żeby wystygł. Powinien być ciepły.
3. Łączymy olej kokosowy z olejem ryżowym (lnianym). Najlepiej byłoby wlać oba oleje do niedużego dzbanka, np. do mleka lub śmietanki.
4. Ponownie uruchamiamy blender i do masy z awokado i śmietanki sojowej zaczynamy powoli, cienką stróżką (tak jak przy przygotowywaniu majonezu) wlewać mieszankę olejów. Kiedy zużyjemy już cały olej i uzyskamy puszystą masę, trochę przypominającą majonez, dodajemy sól i sok z cytryny i dalej krótko miksujemy, żeby składniki się połączyły.
5. Jeśli w trakcie miksowania masa zbyt szybko się zagęści i blender się zacina, wyłączamy go i całość mieszamy, następnie ponownie włączamy i dalej wlewamy olej. Jeśli jednak nadal masa jest za gęsta i blender nie pracuje dobrze, możemy dolać 2 łyzki gorącej wody.
6. Na koniec dodajemy posiekane zioła i/lub czosnek, mieszamy, żeby składniki się połączyły. Powstałym w ten sposób masłem możemy od razu smarować kanapki, ale jego konsystencja ustali się ostatecznie dopiero po kilku godzinach w lodówce.
Uwagi
1. Przygotowanie masła bez masła na bazie awokado wymaga trochę wyczucia i wprawy. Ważne jest to, żebyśmy uzyskali puszystą konsystencję. Jeśli w trakcie przygotowywania tego masła składniki utworzą coś w rodzaju emulsji, masło może nie powstać, nie zsiądzie się i nie zagęści. Oczywiście nadal możemy to wykorzystać do sałatki, jako sos do warzyw, ale nie będzie miało maślanej konsystencji. Ale na szczęście zdarza się to rzadko
2. Masło, które widzicie na zdjęciu włożyłam do foremek na ciastka i wstawiłam do zamrażarki na dwie godziny, żeby szybko uzyskać dobry efekt do zdjęcia, ale nie trzeba tego masła zamrażać. Jeśli chcecie nadać temu masłu ciekawą formę, wystarczy włożyć je do foremek i zostawić na noc w lodówce, żeby uzyskać podobny efekt. W tym maśle jest olej kokosowy, który pięknie wszystko zagęści, kiedy masa schłodzi się w lodówce
3. Masło można przechowywać w lodówce przez 4 – 5 dni, przez cały czas zachowuje te same walory smakowe i tak samo dobrze wygląda. To wszystko dzięki dużej zawartości oleju kokosowego, który działa konserwująco
Smacznego i na zdrowie
Masełko jest super! Na pewno będziemy je jeszcze nie raz robić. Dzięki Mariola
Dobra wiadomość, dziękuję Beata
Jak zawsze świetny przepis, szkoda że go nie wykorzystam bo ograniczam spożycie chleba nawet tego na zakwasie- czuję, że mój organizm źle go trawi, coś się zapycha;)) w ogóle mam problem z zaparciami więc czekam z niecierpliwością na post odnośnie oczyszczania.
Muszę w końcu się wybrać do lekarza, którego mi Pani poleciła i zobaczyć jakie będzie miał stanowisko odnośnie oczyszczania organizmu. Byłam u podobnego lekarza, który przepisywał mi różne zioła ale gdy pytałam o oczyszczanie to nie dostawałam konkretnej odpowiedzi a myślę, że od tego powinno się zacząć leczenie.
Ogólnie wierzyłam, że najlepiej oczyszczają soki i surowe warzywa, dopóki nie uzmysłowiłam sobie również dzięki poradom na Pani stronie, że będąc osobą bardzo wychłodzoną narobię sobie więcej szkód niż pożytku.
A co myśli Pani odnośnie oczyszczania wg Pani Stefanii Korżawskiej? Według niej kasza jaglana najlepiej oczyszcza ciało, natomiast napój poranny jej przepisu pomaga na zaparcia, z którymi od dawna się borykam.
Przepraszam, że się tak rozpisałam ale uwielbiam Pani stronę, podejście do życia i to, że zawsze mogę liczyć na odpowiedź;))))
Dzień dobry Pani Paulino,
Dziękuję za wszystkie pozytywne uwagi
Oczyszczanie jest potrzebne, ludzie poszczą od wieków we wszystkich kulturach, w ten sposób oczyszczają nie tylko ciało, ale i umysł. Dobrze jednak wiedzieć, kiedy najlepiej to zrobić, standardowo większość postów odbywa się na wiosnę i jest to zgodne z rytmami przyrody. Taki post/oczyszczenie to nie muszą być zaraz wielkie rzeczy, specjalne odżywki czy metoda, czasami wystarczy zrezygnować z bardzo tłustych rzeczy lub w ogóle ograniczyć tłuszcze w diecie przez 3 -4 tygodnie, nie jeść mięsa, zrezygnować ze słodyczy, pić lekkie zupy warzywne i to już pomaga
Jeśli chodzi o P. Korżaską nie znam tej Pani i jej książek, ale posty jaglane są stosowane w diecie Pięć Przemian, żeby odbudować organizm, kasza jaglana działa alkalizująco. Jeśli chodzi o oczyszczanie, stosuje się pszenicę. Jednak monodieta stosowana dłużej niż 5 dni powinna być konsultowana z lekarzem, ponieważ może wpływać na nasze hormony. Jeśli jest wychłodzenie, to powinna pomóc rano gorąca woda z plasterkiem imbiru, reguluje trawienie
Witam.
Chcialem zapytac czy jest cos co pomaga na dziurawe jelita oprocz reygnacj z nabialu i glutenu?ciekzo mi bedzie to odstawic
Niestety, ale nie ma innej drogi niż odstawienie tego, co powoduje permanentny stan zapalny w organizmie, czyli produktów zawierających gluten i laktozę. Zazwyczaj to te właśnie produkty są źródłem tego rodzaju problemów….
czy wie Pani cos na temat proszku kuzu
Już ktoś mnie o to pytał, powtórzę więc, kuzu to wielka miłość makrobiotyków
Jest to jedna z niewielu substancji sprawiających, że nasze ciało staje się zasadowe, z tego co wiem, działa podobnie jak glinka, wiąże toksyny, ale nie mam za dużo doświadczenia z kuzu, kilka razy używałam do zagęszczania potraw, dobre lekarstwo na płuca